Awantura o Medale Miasta Radomska. Nie przyznano żadnego nowego wyróżnienia

We wtorek, 1 grudnia, po kilku dniach przerwy na sesję rady miasta Radomska wrócił temat Medali Miasta Radomska. W programie sesji znalazło się aż 10 punków dotyczących nadania medalu, okazało się jednak, że dyskusja na temat poszczególnych kandydatów może być znacznie utrudniona. Powód? Zabrakło ich zgód na przetwarzanie danych osobowych. Jak tłumaczył przewodniczący rady miasta Radomska, brak takich zgód powoduje, że nie można dyskutować imiennie o poszczególnych kandydatach.

Nie wezmę na siebie odpowiedzialności za upublicznianie danych tych osób - mówił Rafał Dębski

Również zdaniem miejskiej prawniczki, nie należało posługiwać się imionami i nazwiskami kandydatów. W zamian można było użyć jedynie inicjałów albo numerów. Jak ocenia prawniczka, akty prawne powinny być dostosowane do nowych przepisów prawa.

To absurd - mówi radny Łukasz Więcek. - Przecież już rozpatrując wnioski o przyznanie medali przetwarzamy dane osobowe. Jak podkreśla, założeniem przyznawania medali jest uhonorowanie danej osoby, oficjalne i publiczne uznanie jej zasług, jak więc można mówić o tych osobach anonimowo? To zaprzeczenie całej idei.

W toku dyskusji tłumaczono, że każdy z radnych mógł zapoznać się z sylwetkami nominowanych i to nie jest tak, że radni nie wiedzą, komu przyznają medal. Inną kwestią jest podawanie imion i nazwisk na sesji, gdy transmisje mogą śledzić internauci.

By spór o kwestie formalne zakończyć, radny Tadeusz Kubak złożył wniosek o zdjęcie z porządku obrad uchwał o nadaniu Medali Miasta Radomska. Sugerował, że po uzupełnieniu wniosków o odpowiednie dokumenty uchwały powinny wrócić pod obrady.

Po krótkiej przerwie radni przyjęli wniosek i z obrad zdjęto 9 punktów dotyczących medale dla konkretnych osób. Dalej dyskusja toczyła się na temat uchwały o nadaniu Medalu Miasta Radomska Stowarzyszeniu Weteranów Solidarności 1980-1989 (ponieważ nie dotyczyła ona konkretnej osoby, nie było mowy o ujawnianiu danych osobowych). Ale i w tym przypadku pojawiło się wiele nieprzychylnych głosów.

To, że nie przyznajemy medalu danemu stowarzyszeniu nie oznacza, że umniejszamy zasług jego członków, że oceniamy działalność takiego stowarzyszenia negatywnie - mówi radny Łukasz Więcek. - W Radomsku mamy wiele stowarzyszeń, 99 procent z nich nie ma medalu. Powinniśmy w ten sposób doceniać tylko wyjątkowe zasługi.

- To skandal - grzmiał radny Andrzej Kucharski. Według jego oceny Stowarzyszenie Weteranów Solidarności 1980-1989 zostało potraktowane niegodnie. Radni nie otrzymali informacji o jego zasługach, a wnioskodawcy nie zostali zaproszeniu do udziału w sesji.

Ostatecznie radni większością głosów (6 za, 7 przeciw, 7 głosów wstrzymujących się) odrzucili wniosek o przyznanie Medalu Miasta Radomska stowarzyszeniu.