Rodzice mają nadzieję, że szkoła ocaleje.
Wczoraj radni z komisji oświaty dyskutowali na temat likwidacji szkoły. Łódzki kurator oświaty wytknął im bowiem, że nie mogą przenieść tamtejszych uczniów do jeszcze nieistniejącej szkoły w Silniczce.
Przypomnijmy, radni z powodu oszczędności podjęli uchwałę o likwidacji szkół w Maluszynie i Silniczce. Chcą, by uczniowie z obu szkół od września poszli do nowej szkoły, którą utworzą w Silniczce. Miałaby to być... Publiczna Szkoła Podstawowa w Maluszynie z siedzibą w Silniczce.
Czytaj:
Powiat radomszczański: Czy szkoła w Maluszynie będzie zlikwidowana?
Grobowy nastrój na sesji w Żytnie. Mieszkańcy wnieśli trumnę [ZDJĘCIA]
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, są szanse na uratowanie szkół, bo wczoraj większość radnych zmieniła zdanie i teraz jest za ich utrzymaniem. Oficjalnie żaden z radnych, z którymi rozmawialiśmy, nie chciał nam tego potwierdzić.
Niektórzy radni nie spodziewali się nawet takiego obrotu sprawy, bo spotkanie zwołano, by skorygować uchybienia wytknięte przez kuratora oświaty.
- Organ prowadzący nie wskazał szkoły, do której realnie od nowego roku szkolnego poszliby uczniowie ze zlikwidowanych szkół. Nie ma gwarancji, że nowa szkoła w Silniczce w ogóle powstanie - mówi Jan Kamiński, łódzki kurator oświaty.
Radni z komisji oświaty wprowadzili wczoraj korektę do projektów likwidacji szkół, nad którymi już wkrótce obradować będzie cała rada. - Przygotowano więc projekt nowej uchwały, w której wskazano, gdzie po likwidacji będą uczyć się dzieci, te z Maluszyna - w Borzykowej, a z Silniczki - w Żytnie - informuje Krzysztof Wojtasik, przewodniczący Rady Gminy Żytno.
Przewodniczący tłumaczy, że to formalność.
- W dniu, gdy będziemy głosować uchwały likwidacyjne, powołamy do życia nową szkołę. Dzieci z Maluszyna i Silniczki nie będą uczyły się w Borzykowej czy w Żytnie - podkreśla Wojtasik.
Co więcej, radni zrezygnowali już z pomysłu nazywania nowej szkoły Publiczną Szkołą Podstawową w Maluszynie z siedzibą w Silniczce.
- Plan jest taki, by utworzyć szkołę podstawową w Silniczce. Różnica będzie taka, że w jej nazwie nie będzie tak jak dotychczas przymiotnika "publiczna" - wyjaśnia przewodniczący rady, który informując prasę o przebiegu dyskusji, nie wspomniał, że podczas wczorajszej komisji doszło do ponownego głosowania nad pomysłem likwidacji szkół.
Tymczasem - z informacji, jakie dotarły do rodziców - wynika, że większość radnych opowiedziała się teraz za ocaleniem szkół. Rodzice uczniów z Maluszyna mają nadzieję, że pozostali radni też się zreflektują i odstąpią od pomysłu likwidacji szkoły. - Powinni wziąć pod uwagę nasze potrzeby - komentują.
Czytaj także:
Szkoła w Maluszynie w gminie Żytno już spisana na straty? A może to tylko plany...
Coraz mniej szkół w powiecie radomszczańskim
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?